Ubezwłasnowolnienie / Kontakty z osobą ubezwłasnowolnioną
Zagadnienie, z którym coraz częściej stykam się w swojej praktyce, jest problematyka prawnego uregulowania kontaktów osoby ubezwłasnowolnionej z członkami najbliższej rodziny. Niestety, w tym wypadku ustawodawstwo wyraźnie nie nadąża za dynamiką, wciąż zmieniających się stosunków społecznych.
Czy istnieją przepisy pozwalające na uregulowanie kontaktów z osobą ubezwłasnowolnioną?
Zgodnie z art. 113 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. Kolejne przepisy regulują sposób w jaki kontakty te mogą być uregulowane, sytuacje, w których można zakazać osobistej styczności oraz sposób zabezpieczenia wykonalności orzeczenia dotyczącego kontaktów w sytuacji gdy nie jest przez jedną ze stron respektowane. Art. 113 (6) kro nakazuje stosować regulacje dotyczące rodziców odpowiednio do kontaktów rodzeństwa, dziadków, powinowatych w linii prostej, a także innych osób, jeżeli sprawowały one przez dłuższy czas pieczę nad dzieckiem.
Powstaje jednak pytanie, co w sytuacji, w której mamy do czynienia z osobą, która tak samo jak dziecko nie jest w stanie sama o sobie decydować, ale jest osobą pełnoletnią. Czy istnieje jakiś przepis prawa, który pozwala uregulować kontakty członków rodziny z osobą ubezwłasnowolnioną w sytuacji, gdy ustanowiony opiekun do kontaktów takich nie chce dopuścić?
Niestety odpowiedź na powyższe pytanie jest negatywna. Nasz ustawodawca po prostu nie przewidział takich sytuacji – mamy do czynienia z istotną luką w prawie, która w mojej ocenie prowadzi wręcz do naruszenia konstytucyjnej zasady ochrony rodziny.
Problem nie jest bynajmniej abstrakcyjny, bowiem coraz częściej trafiają do mnie osoby z pytaniem jak wyegzekwować kontakty z ubezwłasnowolnionym starym rodzicem, do którego pełniący nad nim opiekę członek rodziny nie chce nikogo dopuścić.
Powstaje zatem pytanie czy separowani od członka rodziny najbliżsi pozbawieni są w takiej sytuacji możliwości działania i muszą dostosować się do woli prawnego opiekuna – na szczęście nie do końca.
Czy można uregulować kontakty z osobą ubezwłasnowolnioną?
Wprost jak już wskazałem nie ma takiej możliwości. Na szczęście opiekun osoby ubezwłasnowolnionej nie jest w swoich działaniach zupełnie niezależny, musi uwzględniać potrzeby oraz dobro osoby pozostającej pod jego opieką, a jego działalność pozostaje poddana kontroli sądu opiekuńczego. Zgodnie z art. 165 kro Sąd opiekuńczy wykonywa nadzór nad sprawowaniem opieki, zaznajamiając się bieżąco z działalnością opiekuna oraz udzielając mu wskazówek i poleceń. Sąd opiekuńczy może także żądać od opiekuna wyjaśnień we wszelkich sprawach należących do zakresu opieki oraz przedstawienia dokumentów związanych z jej sprawowaniem. I właśnie za pośrednictwem sądu sprawującego nadzór nad sposobem sprawowania opieki, w oczekiwaniu na zmianę przepisów (która w mojej ocenie musi nastąpić), należy szukać drogi regulacji kontaktów z ubezwłasnowolnionym, nie ulega bowiem wątpliwości, że kontakty z osobami bliskimi, w większości przypadków służą dobru takiej osoby ubezwłasnowolnionej.